Światowy Dzień Pracownika Służby Zdrowia

W dniu 7 kwietnia obchodzony był Światowy Dzień Pracownika Służby Zdrowia. Z tej okazji uczniowie Zespołu Szkół nr 3 w Gliwicach, przygotowali własnoręcznie wykonane kolorowe babeczki, które przekazali na ręce dyrektora i pielęgniarki Przychodni Brackiej na ul Bojkowskiej i  Medicor Sp. z o. o. w Gliwicach. Tym, którzy swoją codzienną ciężką i trudną pracą wspierają i budują nasze zdrowie złożyliśmy życzenia.

W tym roku to święto miało szczególny charakter, gdyż przypadało w okresie związanym z walką z pandemią koronawirusa. Wszyscy wiemy, z jak ogromną determinacją i odwagą pracownicy służby zdrowia walczyli o każde ludzkie życie, jak wiele im zawdzięczamy, jak ciężką i niebezpieczną wykonują pracę. Zdrowie jest jedną z najważniejszych wartości w życiu. Wielki poeta, Jan Kochanowski tak pisał: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż się zepsujesz”.

Wolontariuszki z klas 8 przeprowadziły ciekawe wywiady z pracownikami służby zdrowia, które umieszczamy poniżej.

 Wywiadu udzieliła nam Pani Monika Naryniecka-Wrzosek – pielęgniarka koordynująca.

– Dlaczego Pani wybrała medycynę?

– Pochodzę z rodziny, która zajmowała się medycyną. Od małego dziecka wychowywałam się wśród lekarzy i pielęgniarek. Zawsze się interesowałam medycyną i łatwo mi nauka szła w tym kierunku.

– Czy Pani podoba się ten zawód?

– Oczywiście, inaczej bym go nie wykonywała. Bardzo lubię medycynę, a najbardziej kardiologię.

– Czy łatwiej się pracuje z dorosłymi, czy z dziećmi?

– Może zacznę od tego, że zaraz po skończeniu szkoły zaczęłam pracę w szpitalu dziecięcym i zawsze do mnie przemawiała praca z dziećmi. Później różnie moje losy się toczyły. Przeszłam do pracy z dorosłymi. Dla mnie pacjent to pacjent. Zarówno dziecko, jak i dorosły. Nie ma różnicy.

– Gdyby Pani była młodsza, to zmieniłaby Pani zawód?

– Nie wiem. Chyba raczej nie. Ja dodatkowo poszerzyłam swoje kompetencje o ekonomię i informatykę. Czyli dodatkowo się uczyłam później.

– Czy jest jakiś idealny pacjent, czyli pacjent, z którym pracuje się najlepiej?

– Nie ma czegoś takiego. Każdy pacjent jest wyzwaniem. Nawet ten trudny pacjent. Zawsze w naszym wnętrzu siedzi taki bodziec, że chcemy każdy problem rozwiązać. Wywołać uśmiech na twarzy tego pacjenta. Jeżeli chodzi o dzieci, to uspokoić je, żeby się nie bały podchodzić do nas. Bo czasami rodzice mówią: „Bo przyjdzie pielęgniarka i zrobi wam zastrzyk, jak będziecie niegrzeczni”. A wcale tak nie jest. My próbujemy jakoś dotrzeć do serduszek tych pacjentów.

– Co najbardziej Pani lubi w tej pracy?

– Sukces, rozpoznanie, uśmiech pacjenta, poprawienie stanu zdrowia pacjenta.


Opiekun akcji: Małgorzata Kwaśnicka

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności SP5, Rok szkolny 2021/2022, Szkoła, Wolontariat. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.